Rafał A. Witkowski
O marce Europy
Kto i co tworzy Europę? Na pewno nie komisarze i przewodniczący w Unii Europejskiej. Oni mają być tylko wykonawcami umowy społecznej. Europę stworzyli filozofowie greccy oraz Tomasz z Akwinu, Kartezjusz, Immanuel Kant, Wolter, Georg Hegel... Budowniczowie Parthenonu ateńskiego, rzymskich łuków triumfalnych, budowniczowie katedr, Bazyliki św. Piotra w Rzymie, Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu... Twórcy watykańskiej Piety, Kaplicy Sykstyńskiej, Mona Lisy, Stanz Watykańskich... Bracia Carracci, Rembrandt, Rubens, Delacroix, impresjoniści, van Gogh... Goethe, Słowacki, Norwid, Balzac, Baudelaire, Miłosz, Herbert... Bach, Beethoven, Chopin, Penderecki... Bergman, Kieślowski... Ich dzieła to nasze wspólne dziedzictwo, prawdziwe dobro wspólne. Do filaru w postaci filozofii greckiej dodamy równie ważne filary: chrześcijaństwo i jurysprudencja proweniencji antyczno-rzymskiej. To dziedzictwo kształtowało moralność, rozum, uczucia, smak przez wieki (choć czasem z pewnymi fluktuacjami). I niech nadal tak będzie.
Zatem promowanie Europy polega na mówieniu o tym dziedzictwie, o tych fundamentach, filarach. Zadaniem promujących Europę jest ochrona tego dziedzictwa przed barbarzyńskim niszczeniem, a także przed zakryciem go przez tak powszechną miernotę współczesną.
Promocją Europy jest także napiętnowanie barbarzyństwa, również tego politycznego. Nie polega ona na schlebianiu przywódcom, lecz na wskazywaniu ich błędów, aby dziedzictwo Europy było ciągle żywe.
W myślach tych utwierdza mnie nolens volens działalność Fundacji, z którą mam przyjemność współpracować na gruncie kuratorskim. Fundacja promuje postawy twórcze w różnych częściach Europy, w tym na Ukrainie, gruntując jej przekonanie, że jest związana ze starym kontynentem bardziej niż z barbarzyńską Rosją. Instytut ten utwierdził mnie w przekonaniu, że promocja Europy to nie pochlebstwa, lecz wspieranie tych, którzy mają swój udział w budowaniu jej kultury.
Warszawa, 2025
copyright by Rafał Witkowski
wszelkie prawa zastrzeżone